Etykiety
szydelko
(70)
papierowa wiklina
(20)
decoupage
(19)
sutasz
(19)
kolczyki
(10)
toho
(9)
kwiaty z bibuly
(8)
masa solna
(8)
one stroke
(6)
recykling
(6)
rysunki niuni
(6)
tort
(5)
kartki
(4)
obrazy
(4)
beaded beads
(3)
halloween
(3)
wielkanoc
(3)
Origami
(2)
choinki z makaronu
(2)
domek z piernika
(2)
papierowe pudelka
(2)
pokoik
(2)
sprawdzone przepisy
(2)
sznur szydelkowy
(2)
Dukan
(1)
broszka
(1)
buciki
(1)
bukiet z lisci
(1)
candy
(1)
drzewko kwiat
(1)
hand made
(1)
herringbone
(1)
kocyk
(1)
kusudama
(1)
plastelina
(1)
poncho
(1)
serwetki na wymiane
(1)
wianki
(1)
wisior
(1)
niedziela, 28 października 2012
Troszke jesiennie, troszké halloweenowo i wyroznienia ;-)
Witajcie... moj komputerek przez ostatni tydzien lezal rozkrecony ale dzis zostal naprawiony i moge pisac i wstawiac foty i wogole przegladac wasze cudniaste blogi.
U mnie dzis wszystkiego po troszku.
Ostatnio urzekly mnie jesienne liscie i bukiety.Wiec oczywiscie musialam sprobowac. Poxniej trzeba bylo zajac czyms mojá 5latké wiec wymyslamy rozne prace plastyczne. I tak jedego dnia zrobilysmy rodzinny portret z lisci.
Drugiego dnia w ruch poszly farby i pomalowalysmy takie dwie figurki gipsowe. A wczoraj od rana robilysmy kartki halloweenowe i nietoperki dla Olivki kolezanek z Irlandii za ktorymi bardzo teskni.Nietoperki sa recyklingowe wykonane z rolek po papierze toaletowym.
A na koniec bardzo dziekuje za dwa wyroznienia ktore otrzymalam od Asi i Isski
I musze powiedziec ze naprawde ciezko jest wybrac te kilka blogow a podgladam ich naprawde sporo, dlatego wyrozniam wszystkie blogi ktore ja obserwuje ;-)))))
sobota, 20 października 2012
wyzwanie?
to jeszcze raz ja ;-) wlasnie wczoraj w komentarzach Joasia polecila mi abym wystawila moje dynki w wyzwaniu na blogu
http://szuflada-szuflada.blogspot.co.uk/2012/10/wyzwanie-goscinnej-projektantki.html.
Nigdy w takich wyzwaniach nie bralam udzialu wiec sprobuje.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzajacych
piątek, 19 października 2012
Szydelkowe dynie
...a raczej male szydelkowe dynki;-)Tak mnie naszlo ostatnio na zrobienie jakiejs jesienno hallowenowej ozdobki. Zauroczyly mnie te maluskie dynki wiec szybko znalazlam jakis kursik i wzielam sie do roboty.Naprawde bardzo szybko robi sie taká dynké dluzej trwalo znalezienie w sklepach welny pomaranczowej. W koncu znalazlam ale tylko 20gramowá wloczké wiec starczylo na dwie male dynie.
A na koniec dwie foteczki(wrzesniowe) naszych jesiennych zbiorow-kasztany.Wybralysmy sie z corá do parku i nazbieralysmy calá reklamowké Ledwo doszlam z powrotem do domciu takie ciezkie byly.A z kasztanow powstaly oczywiscie figurki.
Ps Zglaszam moje dynki na wyzwanie do szuflady http://szuflada-szuflada.blogspot.co.uk/2012/10/wyzwanie-goscinnej-projektantki.html
środa, 17 października 2012
Szarrawa czapa
Kilka tyg temu kupilismy dla corki kurteczke cieplejszá czerwona w biale kropeczki i z szarym futerkiem . Dni sie robiá coraz chlodniejsze wiec zabralam sie za wydzierganie czapulki do kurteczki, teraz przydaloby sie jeszcz wydziergac szalik i jakies mitenki ;-)
Dwa tygodnie temu corcia zaczela szkole w UK.Oj ciezko bylo przez pierwsze dni...placz placz i placz za mamá z tesknoty;-).Ale dzis naszczescie jest juz lepiej.Oto moja uczennica w mundurku.
No i widac postepy szkolne Olivka nauczyla sie sama pisac swoje imié ;-))
piątek, 28 września 2012
crochet baby blanket ;-)
Dzis mija nam dokladnie miesiac od naszej przeprowadzki.Moje ukochane koraliki i sznureczki lezá bo nie mam jeszcze biureczka przy ktorym moglabym sobie szyc i rozlozyc koraliki- juz nie wspomne ze nowe koraliki juz do mnie lecá.A ze ja nie moge zyc bez robotek wiec szydelko powrocilo do lask i wydziergalam pierwszy kocyk z kwadratow.Tak mnie wciagnelo szydelko ze teraz robie sweterek- ciekawe co z tego wyjdzie?
Ps Slicznie dziekuje za komentarze i ze tu zagladacie, a nowe oberwatorki witam serdecznie!!!
wtorek, 25 września 2012
Serducha z papierowej wikliny
Dzis pokaze Wam ostatnie zamowienie od znajomej w Irlandii.Zrobilam je tuz przed wyjazdem to cztery serducha, rozowe bedá wisialy u jej corek w pokoiku, a dwa czerwone powedrowaly do babci od wnuczek.
A w sobote bylismy na grzybkach i oto co udalo nam sie znalexc- grzybki juz sa przerobione wymieszane z kapuchá , a wczoraj powstaly pierogi 115sztuk ufffffff sporo tego lepienia mialam.
niedziela, 23 września 2012
I juz po przeprowadzce...
Oj dlugo nic nie pisalam a to dlatego ze pelno spraw na glowie bylo przez ostatnie kilka tygodni. Zalatwienie kuriera do przeprowadzki, wypowiedzenie mieszkania i zdanie go w takim stanie gdy je wynajelismy.Pozamykanie wszystkich spraw w Irlandii,pozegnania z kolezankami ;-(( za ktorymi bardzoooo tesknimy.
28 sierpnia o 4 rano razem z kurierem ruszylysmy w dlugá podroz na wyspe obok do Uk. A oto kilka fotek
Subskrybuj:
Posty (Atom)