sobota, 11 czerwca 2011

czapeczka,opaska,pazurki

Nadal szydelkuje.... strasznie mnie wciagnelo szczegolnie nauka kwiatow i motylków z You Tuba;-) A oto to co mi wyszlo.






























































Ostatnio po glowie chodza mi pazurki zelowe-chcialabym sobie zrobic ale slyszalam ze plytka paznokcia bardzo sie niszczy.Wiec zapuscilam swoje pomalowalam i ozdobilam hi hi naklejkami.Myslama ze beda ladne przez dwa dni a juz 6 dzien mija i nadal sa oki widocznie jakies dobre lakiery kupilam ze nie odpryskuja.
















Nio u nas sie dzis lekko wypogodzilo i nawet nie padalo w koncu wyszlysmy na dwór na dluzej niz 15minut.Córcia strasznie zadowolona miala dzis malowana twarz pierwszy raz(motylka sobie wybrala) ehhh oby juz teraz bylo coraz cieplej.

3 komentarze:

  1. Szydełkowe cuda są wspaniałe! A motylka pierwszy raz widzę! Widać, że Cię wciągnęło!
    Paznokcie super, ja jestem zwolenniczką naturalnych, Toje wyglądają rewelacyjnie!
    Pogody i miłych dni życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szydełciaki super,a pazurki-świetny pomysł.Dodatkowo Twoje maja tak ładny kształt,że szkoda by ich było pod żel:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Motylki szydełkowe prześliczne :), dzięki za udział w mojej zabawie :))

    OdpowiedzUsuń