wstane ;-( i pojecia nie mam od czego to jest przewiac napewno mnie nie przewialo bo chociaz swieci pieknie slonce wszyscy naokolo w krótkich rekawach biegajá a ja taki zmarxluch w bluzie chodze. moze xle spalam? ale gdy tak jest wtedy szyjá mnie boli a ten ból mam w lopatce. ehhhh juz nie mam pomyslów. no nic oby bylo jutro lepiej...
Obiecane prace decou... ;-)




Przepiękne! Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne . Życzę zdrowia :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne i takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciepłe fluidki dla zdrowia :)
Cudne dziela!!!PROSZE CIE O KONTAKT W SPRAWIE CANDY :)
OdpowiedzUsuńŚliczności!!! Ta buteleczka z oliwkami najbardziej mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o ból w plecach...znam ten ból - nie raz tak miałam. A przyczyną może być siedzenie przy decu:P I nie żartuję - moja mama jest rehabilitantką i uświadomiła mnie, że może to być skutkiem długiego siedzenia w jednej pozycji. Najlepiej jest wtedy poprosić kogoś (jak da rade to samemu też można) o rozmasowanie bolącego miejsca. Co prawda od tego boli jeszcze bardziej, ale potem od razu czuć ulgę:-)
To tyle moich wywodów..Zdrowiej kochana!!!
Ciężko byłoby się zdecydować, co najładniejsze, ale ta zawieszka bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
katalin-handmade.blogspot.com
mam nadzieję, że bóle w pleckach poszły w niepamięć! wiem, co to znaczy, jak człowieka połamie i poruszać się nie może...
OdpowiedzUsuńa decou? ładne, staranne, ja bym widziała jakieś leciutkie cieniowanie na pracach i więcej lakieru :)