Jeszcze nie jest doskonala bo na gorze troszke za waska wyszla ale cwiczenia czyniá mistrza co nie?



I troszke wiosny, dzis tak pieknie slonko swiecilo ze az zal bylo siedziec w domku, a ze moja pannica na antybiotyku a od dwóch tygodni siedzimy w domku wiec tylko 15 minutowy spacerek musial nam wystarczyc. wszystko bylo fajnie pieknie gdyby pan lodziarz sie nie pojawil.....i dziecie mi wiercilo dziure w brzuchu o loda(a kaszel ma jak stary gruxlik) no ale sie nie dalam wytlumaczylam i w koncu jakos jej minelo.

Super czapeczka na wiosenne wiaterki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czapka! A córeczka jeszcze ładniejsza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!