Malowania ciág dalszy

Wczoraj mnie natchnelo do namalowania czegos, i tak oto powstaly 3 obrazki.

Koszyczek i c d cwiczen nad decoupage

I nastepny koszyczek do kompletu:


























I puszki na "cos tam...."

Róznosci...

Zrobilam kilka foteczek nad czym ostatnio siedzialam w wolnych chwilkach.

Kwiatki namalowane na plótnie...


















Bukiecik krokusików



































Kwiatki z bibuly tym razem 2 rózyczki


















Nastepna próba decoupage tym razem malutki sloiczek.Ostatnio spróbowalam pocieniowac troszké ale kompletnie mi to nie wychodzi....

W koncu wykonczylam moje dwa koszyczki z papierowej wikliny.Teraz wygladaja ciut lepiej.

Galazka wisni z bibuly

Wczoraj natchnelo mnie do wyczarowania jakiegos kwiatka , poniewaz jestem straszná sklerotyczká i zapominam o podlewaniu ,w domu posiadam tylko jednego zywego kwiatka.
Pierwszy raz posadzilam kwiatki sama i uwaga zakwitly, stoja na balkonie a ze w Irlandii ciagle pada wiec podlewac ich nie musze... Oto foteczki

No to jeszcze dzisiejsze malowidla.....

Na kilka dni wena tworcza mnie opuscila ;-( za to dzis powstaly nowe kwiatki. Na kartkach to takie jeszcze "cwiczebne", nooo i w koncu odwazylam sie namalowac jeden na plotnie :-))