Ten kaptur zrobilam w grudniu dla siebie bo nienawidze nosic czapek. Musze powiedziec ze sie przydal bardzo gdy nadeszly mrozy i zimny wiatr.Najpierw na modelu ha ha a na koncu na modelce oj ciezko bylo pstryknac fotke sobie.
Etykiety
szydelko
(70)
papierowa wiklina
(20)
decoupage
(19)
sutasz
(19)
kolczyki
(10)
toho
(9)
kwiaty z bibuly
(8)
masa solna
(8)
one stroke
(6)
recykling
(6)
rysunki niuni
(6)
tort
(5)
kartki
(4)
obrazy
(4)
beaded beads
(3)
halloween
(3)
wielkanoc
(3)
Origami
(2)
choinki z makaronu
(2)
domek z piernika
(2)
papierowe pudelka
(2)
pokoik
(2)
sprawdzone przepisy
(2)
sznur szydelkowy
(2)
Dukan
(1)
broszka
(1)
buciki
(1)
bukiet z lisci
(1)
candy
(1)
drzewko kwiat
(1)
hand made
(1)
herringbone
(1)
kocyk
(1)
kusudama
(1)
plastelina
(1)
poncho
(1)
serwetki na wymiane
(1)
wianki
(1)
wisior
(1)
wtorek, 5 lutego 2013
niedziela, 3 lutego 2013
Siostra blizniaczka ;-)
Ale mnie te koralikowanie wciagnelo normalnie sniá mi sie koraliki po nocach a jak wstaje to juz nie moge sie doczekac kiedy do nich zasiade. Kilka dni temu dostalam zamowienie na taká turkusowá niestety okazalo sie ze ta z poprzedniego postu jest za krotka i musialam zrobic taká samá tylko dluzszá.
poniedziałek, 28 stycznia 2013
kolczyki sutasz
W grudniu dostalam zamowienie na kolczyki sutaszowe dla znajomej. takiego tempa w szyciu jeszcze nie mialam a musialam sie spieszyc zeby wyslac je jeszcze przed swietami bo byly potrzebne na 30 grudnia a wiadomo jak to z pocztá bywa w swieta ;-/
A w Uk zrobilo sie wiosennie- snieg byl byl byl byl ale sie zmyl-i to doslownie wczoraj w nocy tak padalo ze dzis po sniegu nie ma juz sladu.Szczerze powiedziawszy nawet mnie to rano ucieszylo bo nie polamiemy sobie konczyn idac z corká do szkoly.W piatek byla masakra na chodnikach i na bocznych uliczkach sam lod -tutaj wogole ich nie odsniezajá ,ani nie sypiá solá czy piaskiem.Sypane sa tylko glowne ulice;-/
środa, 23 stycznia 2013
Koralikowa bransoletka
Dzis zaczne od JUHUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU w koncu sie udalooo!Nauczylam sie wkoncu robic koralikowe bransoletki na szydelku. Bardzo fajny filmik znalazlam na You Tubie nooo i zalapalam o co w tym chodzi.Probowalam kilka razy uczyc siezz tutoriali obrazkowych ale za kazdym razem koraliki nie chcialy sie ukladac tak jak powinny. Teraz tylko musze sie nauczyc odczytywac wzory i do roboty he he. Kolory tej bransoletki to Silver-Lined Frosted Teal i Silver Lined Frosted RosalineNa koniec cos na zab-tzw cebularze ja dodalam odrobine baczku wedzonego zeby chlop w domu nie marudzil a gdzie jest mieso ;-). Przepis jest o tu http://www.wielkiezarcie.com/recipe30049.html.Polecam i pozdrawiam.
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Czapa i mini komin szydelkowy
W piatek na wieczornym filmie "Wladca Pierscienia" dopadla mnie wena tworcza :-)i wydziergalam czapuche.Na drugi dzien dorobilam z reszty wloczki maly komin. Komplecik jest tym razem dla mnie-bo u nas ostatnio zimno i bialo. W zeszlym tygodniu spadl snieg udalo nam sie szybciorem ulepic balwana lecz nieststy wieczorem juz sniegu nie bylo.A od 3dni znowu sypie sniezek tak ze w piatek dzieciaczki zwolniono predzej ze szkol a dzis szkoly wogole sa zamkniete ;-/
Na sam koniec pragne podziekowac kalinie1984 za grudniowe wyroznienie . A takze nawannie za wyroznienie w styczniu. Dziekuje wam dziewczyny ogromnie!!!!! Wyroznienia przyjmuje lecz nie nominuje kolejnych osob bo naprawde bardzo ciezko mi wybrac kilka blogow z tych ktore obserwuje i podziwiam. A na pytanka juz odpowiadam kilka postow wstecz ;-)
DZIEKUJE WSZYSTKIM ODWIEDZAJACYM I KOMENTUJACYM ZA ZAGLADANIE .
Ps. po tych zmianach na blogerze jakos nie moge wklejac zdjec pomiedzy tekst, zawsze mi sie wyswietla najpierw tekst a pozniej fotki czy jakas dobra osobka wie jak to zmienic???
piątek, 11 stycznia 2013
czapka sowa
Ta czapucha zostala wykonana jeszcze w grudniu dla pani nauczycielki ;-) Zdjecia wyszly kiepskie bo byly robione o 1 w nocy na szybko. Czapa jest czarna z czerwonymi oczyskami.
czwartek, 10 stycznia 2013
Duze zaleglosci......
Juz prawie polowa stycznia a ja zamiast o walentynkach myslec i pisac to pokazuje jeszcze swiateczne fotki.A to wszystko ze na Swieta wybralismy sie do Polski a tam nie mialam dostepu do internetu. Wiec teraz nadrobic trzeba zaleglosci.
W szkole u corci dzieciaczki dawaly sobie rozne karteczki z zyczeniami swiatecznymi my postanowilysmy zrobic cos innego upieklysmy mnostwo pierniczkow ze wzorem ludzika (CIASTEK ZE SHREKA ;-) ) ladnie ozdobilysmy i zapakowalysmy z malutká karteczká z dopiskiem MERRY CHRISTMS.Wnuczka przygotowala rowniez prezent dla swych dziadkow w Polsce rowniez pierniczki ale spakowane zostaly w takie fajniusie sloiczki.
A na koniec corcia jako pasterz w swiatecznym przedstawieniu, i nasza wspolna praca gwiazdorek mama namalowala cora wyklejala-praca wisiala w polskim sklepie w naszym miasteczku a w nagrode corcia otrzymala paczke ze slodkosciami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)