sobota, 3 listopada 2012

szydelkowa czapa

Witajcie, na wstepie pragne goraco podziekowac za komentarze i zyczonka pod poprzednim postem-Dzieki Wielkiejeszcze raz. Ostatnio dostalam zamowienie od znajomej z Irlandii na czapuche szydelkowá dla niej-miala byc turkusowa ale latalam szukalam po sklepach i nie mieli takiego kolorku zaproponowalam wiec inny- morski.Kolorek odrazu sie spodobal ;-)czapa juz u wlasciecielki.Niestety okazalo sie ze jest ciut za dluga ale naszczescie ostatni rzadek zrobilam osobno wiec zaproponowalam ze moze go spruc i sie nic nie stanie bo przedostatni rzadek byl tez zakonczony ;-).wiec reklamacji chyba nie bedzie ;-)) A wiec to moja pierwsza czapa dla osoby doroslej. A na koniec moja mala czarownica w Hallowenowy wieczor ;-)))

4 komentarze:

  1. Świetna czapka :-)
    Cudny kolor.
    Wspomnienia Halloweenowe - wspaniałe - piękna czarownica :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna czapa :)
    Widzę, że Halloween było udane ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super czapeczka:))))))pozdrawiam serdecznie:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czapa boska :) zapraszam po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń