Zeszly tydzien minal mi na sutaszowaniu,dostalam zamowienie na 4 pary kolczykow wiec sie sprezylam i powstaly 3 pary jeszcze tylko jedne musze zrobic- ale od trzech dni cos nie mam weny na robotki. Oby ten stan szybko przeszedl.
Dzis fotki pierwszej pary ;-)

Bardzo ładne
OdpowiedzUsuńPiękne, uwielbiam Twoje sutaszowe cuda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wow!!! Śliczne! Ciekawa jestem kolejnych:)
OdpowiedzUsuńPiekne :-) takie zywe,piekne kolory :-)
OdpowiedzUsuń