czyli malutka czapeczka w kropeczki dla dzidziusia a druga rzecz to szaliczek ktory dorobilam do czapeczki biedronkowej mojej cory- nie rusza sie z domku bez tej czapki i szalika ;-). Dzis chyba przesiedzimy w domku i bede dziergac bo co tu robic w taká pogodé,A sobota zaczela nam sie nie wesolo bo wyladowalysmy w szpitalu- Olivke tak mocno uszko bolalo ze az plakala.Naszczescie jest juz lepiej.
Śliczny komplecik biedronkowy!
OdpowiedzUsuńBiedronkowo-wiosenkowo:) Uroczy komplecik...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZestaw bardzo optymistyczny:) Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Wspaniały komplecik :)
OdpowiedzUsuńPieknosci jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńMoja Misia od razu: " o, tez chce taka" hehe;)
Jaki fajny komplecik!!
OdpowiedzUsuńJaka ślicznota!!! Aż mi się wnusi zachciało, bo na córcię już za późno...hehe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:) Ania
Śliczny komplecik. Zdrówka dla Olivki :)
OdpowiedzUsuńCudny komplet :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy :)
Pozdrawiam!