Od wczoraj tak fatalnie sie czuje ze nic nie moge robic nawet reki podniesc, wszystko mnie boli i glowa i zatoki i gardlo i miesnie leze na kanapie i herbatke goracá z cytrynká popijam faszerujac sie lekami.AAAhhh te paskudne wirusy.
Pokaze Wam choineczki z makaronu zrobione przed choróbskiem.
Etykiety
szydelko
(70)
papierowa wiklina
(20)
decoupage
(19)
sutasz
(19)
kolczyki
(10)
toho
(9)
kwiaty z bibuly
(8)
masa solna
(8)
one stroke
(6)
recykling
(6)
rysunki niuni
(6)
tort
(5)
kartki
(4)
obrazy
(4)
beaded beads
(3)
halloween
(3)
wielkanoc
(3)
Origami
(2)
choinki z makaronu
(2)
domek z piernika
(2)
papierowe pudelka
(2)
pokoik
(2)
sprawdzone przepisy
(2)
sznur szydelkowy
(2)
Dukan
(1)
broszka
(1)
buciki
(1)
bukiet z lisci
(1)
candy
(1)
drzewko kwiat
(1)
hand made
(1)
herringbone
(1)
kocyk
(1)
kusudama
(1)
plastelina
(1)
poncho
(1)
serwetki na wymiane
(1)
wianki
(1)
wisior
(1)
Są fantastyczne. Są klejone na czymś czy do siebie na wzajem?
OdpowiedzUsuńdzieki,ja przyklejalam na kartke z bloku technicznego,kleisz taki stozek i na garacy klej przyklejalam makaron.
OdpowiedzUsuńMoje dzieci robily kiedys korale z makaronu ale choinka to dla mnie nowosc. Bardzo interesujaca i ladna nowosc!A na wirusy naklepszy grzaniec i to dobrze zagrzany!Pozdrawiam izdrówka zycze!
OdpowiedzUsuńpowinnaś zacząć je sprzedawać:P
OdpowiedzUsuńŚliczne i nastrajają świątecznie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moje sa ładniejsze...
OdpowiedzUsuńa z czego zrobiłaś te czerwone "bombki" na tej pierwszej??
OdpowiedzUsuńa to takie male koraliki plastikowe
OdpowiedzUsuń