wtorek, 13 listopada 2012

Szydelkowa trojkátna chusta

Do szarej czapki mojej corci dorobilam taká oto chuste zeby jej bylo cieplusio pod szyjká. Tak podgladam Wasze blogi i wszedzie juz swiatecznie az popadam w depresje ze u mnie nic swiatecznego nie powstaje-ciagle szukam ogladam i nie moge sie zdecydowac co by tu zrobic. Nastepny post na bank tez nie bedzie swiateczny ale o tym poxniej... A na koniec rogaliki wczoraj zrobione -pyszne smaczne i szybko znikajáce he he

7 komentarzy:

  1. Rewelacyjna chusta :-) A córcia jaka zadowolona :-)
    Piękny kolor :-)
    Rogaliki - mniam...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna chusta, pewnie córcia bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj! Miło wrócic do Was i pooglądać cudeńka a tu jeszcze kusisz rogalami..... mmmmmmmniam! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedzinki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chusta śliczna, a te rogale mmmm wiele bym dała za nie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna chusta, a modelka jaka zadowolona!!! Rogaliki wyglądają smakowicie:)
    Kasiu nie przejmuj się, ja też jeszcze nie zaczęłam świątecznych:)
    Kasiu, proszę - zlikwiduj ten kod literowy, bo już kilka razy próbowałam komentować i szlag mnie trafia, bo nie jestem automatem, a tych nieczytelnych literówek nie potrafię odszyfrować!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta cudna. Już na taką choruję! Na rogaliki zresztą też ;)

    OdpowiedzUsuń