...to ogromny kosz z papierowej wikliny. Zrobilam go chyba z poltora roku temu dla pewnej Pani fotograf bo mial byc uzyty do sescjii fotograficznej z dzidziusiem(nooo ale wyszlo jak wyszlo Pani sie rozmyslila i kosz zostal u mnie)Teraz sprzatam ,smieci wywalam ,pakuje sie bo za kilka dni przeprowadzka na wyspe obok- a ja nadal nie wiem co mam zrobic z tym koszem?
ja to bym wiedziała co z nim zrobić:O) misie moich dzieci by w nim wylądowały
OdpowiedzUsuńKosz super, nie wiedzialam ze sie wyprowadzasz, w kazdym razie zycze Ci powodzenia i niech Ci tam wena tworcza nie opuszcza :)
OdpowiedzUsuńjezuuu.. ja chcę takie umieć robić!!!!!
OdpowiedzUsuńFajowy kosz, dziwię się PANI, że się rozmyśliła..
Powodzenia w pakowaniu :)
Fantastyczny ! Trochę farby, stylu shebby i na środek kuchni pełen owoców ;)
OdpowiedzUsuńcaro no pomysl fajny tyle ze na stol ten kosz troche za duzy otwor mial srednice 50cm a w najszerszym miejscu z 80cm a wysoki gdzies na ponad 30cm. To owocow by tam weszlo ze dwadziescia kilko jak nic ;-)
UsuńFajny taaaaki duży. Tylko lakier i nic więcej :) Powodzenia w przeprowadzce :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoooo jaaaa...ale fajowski!! Swietny ! Kasiu,gdzie sie wyprowadzasz? Jestes gdzies w UK moze? Powodzenia na nowym miejscu :-)
OdpowiedzUsuńwow, wow booooski, tez chce taki na slodycze:) robilas go na dwoch formach czy jak??
OdpowiedzUsuńśliczne kosze:) warto sie nimi pochwalic:)
OdpowiedzUsuńbardzo prosze sie do mnie odezwać:)
na meil aneta-adu@wp.pl
pozdrawiam
Nawet taki niepomalowany wygląda fantastycznie. Na włóczki wszelkiej maści :) Na pluszaki itd. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrewelacja, bardzo podoba mi się kształt :)
OdpowiedzUsuńjak nie wiesz co z nim zrobić to ja go kradnę ;))))
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kosz, a balerinki - rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i udział w candy :)
świetnie wyszedł :) pozdrawiam i zapraszam również do siebie :)
OdpowiedzUsuńKosz super, nigdy takowych w domu zaduzo!!!
OdpowiedzUsuńcudny koszyczek - może na zabawki, gazety albo po prostu ładnie by wyglądał na komodzie albo na prezent.
OdpowiedzUsuń