czwartek, 3 listopada 2011

Halloween, czarna rozpacz i radosc.

dzis niestety robotek nie pokaze,ostatnio zrobilam dwie rozowe czapeczki(takie same jak dla mojej córy) i odrazu polecialy w swiat bez uwiecznienia.
za to pokaze foteczki halloweenowe
















a to moja mala czarownica ;-)



















Wczoraj probowalam wejsc na mojego bloga a tu wyskoczyla mi wiadomosc ze blog zostal usuniety(normalnie zawal dostalam na miejscu) Zaczelam czytac o roznych problemach z blogami ze znikajá, czy mozna je przywrocic.I im wiecej czytalam tym bylam bardziej przerazona ze nie da sie go odzyskac. Wieczorem napisalam do google jaki mam problem z bloggerem i niecierpliwoscia czekalam na wiadomosc od nich. Informacja przyszla dzisiaj ze mam zresetowac haslo do bloga... i naszczescie udalo sie go przywrocic. Normalnie az skakalam z radosci ze moj blogasek powrocil.

I na koniec jeszcze raz zapraszam na cukieraski o tuhttp://swiatkasiuleczki.blogspot.com/2011/10/zapraszam-na-candy.html

6 komentarzy:

  1. Rewelacja- nie wiem co mi się najbardziej podoba (cudna czarownica oczywiście jest poza konkurencją) czy ciasto z pajęczyną czy palce czy też duchy :) Po prostu super

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedzonko super,ale najpiękniejsza czarownica:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie słodka ta czarownica :)
    Co to znaczy zresetować hasło ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za odpowiedź.
    Myślałam, ze można zresetować hasło bez konieczności kontaktowania się z google.

    OdpowiedzUsuń
  5. czarownic super i dekoracje tez :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjne czarownice.
    Dzięki za odwiedziny i miłe słowa.
    Pytasz czy gwiazdki są moje? Robiłam je bez schematu. Czasem lubię podpatrywać blogi zagraniczne, jest tam dużo pomysłów :)
    Przesyłam uściski

    OdpowiedzUsuń